Instruktor BB Aero, Ireneusz Boczkowski, szkoli instruktorów szybownictwa w akrobacji wyższej
2011-10-19
Na lotnisku w Rudnikach k. Częstochowy szkoliliśmy instruktorów szybownictwa w akrobacji wyższej. Zamiast samolotów do startu szybowców wykorzystaliśmy naszą wyciągarkę, która umożliwia hole na 1000m
Szkoleniem instruktorów zajmuje się wychowanek Aeroklubu Wrocławskiego Ireneusz Boczkowski, pracownik ośrodka BB AERO w Rybniku. Jego kursanci zdobywają kwalifikacje w akrobacji na szybowcach Puchacz i Perkoz. Jak twierdzi Boczkowski, akrobacja w szybownictwie pozwala na dokładniejsze wykorzystanie własności pilotażowych szybowca.
W czasie kursu prezentowane są także możliwości pilotażowe Perkoza. To nie jest wyczynowy szybowiec, choć można na nim wykonywać takie figury jak: pętle, beczki, ósemki oraz loty plecowe.
Po raz pierwszy w Polsce na lotnisku w Rudnikach do startu szybowca używa się nie samolotu, a specjalnej wyciągarki pożyczonej od rybnickiego ośrodka BB AERO. Ma linę o długości 2,5 km, która wyciąga szybowiec na wysokość kilometra.
Akrobacyjne loty Perkoza i Puchacza trwają kilka minut. Jak zauważa Michał Braszczyński, dyrektor Aeroklubu Częstochowskiego, loty przy użyciu wyciągarki, a nie samolotu, znacznie obniżają koszty. - Akrobacja staje się bardziej przystępna za sprawą szybowców szkoleniowych takich jak Perkoz - dodaje.